Obowiązkowe ubezpieczenia upraw rolnych
Od lipca 2008 roku gospodarstwa korzystające z dopłat bezpośrednich mają obowiązek ubezpieczenia co najmniej 50% powierzchni upraw rolnych. Przepisy dają możliwość ubezpieczenia zasiewów od wszystkich określonych w ustawie rodzajów ryzyka, lub wybranych przez producenta i występujących najczęściej na danym obszarze.
Aby spełnić wymóg ustawowy, ochrona musi obejmować przynajmniej jedno z wymienionych ryzyk: powódź, grad, suszę, ujemne skutki przezimowania czy przymrozki wiosenne. Z dopłatą można ubezpieczyć się również od huraganu, deszczu nawalnego, pioruna, obsunięcia się ziemi i lawiny.
Warto pamiętać, że w przypadku wystąpienia klęski żywiołowej, tylko gospodarstwa ubezpieczające uprawy mogą skorzystać z pomocy krajowej w pełnej wysokości. Oczywiście poza odszkodowaniami wypłacanymi przez ubezpieczycieli.
Termin zawarcia umowy i zakres
Zdecydowaną większość upraw można objąć ochroną. Ubezpieczeniu podlega plon główny takich roślin, jak: zboża, kukurydza, rzepak, rzepik, warzywa, drzewa i krzewy owocowe, ziemniaki, buraki cukrowe, truskawki, rośliny strączkowe, a także chmiel i tytoń. Należy zaznaczyć, że użytki zielone nie są liczone do powierzchni obowiązkowych ubezpieczeń.
Okres odpowiedzialności zakładu obejmuje tylko czas wegetacji od wysiana roślin do momentu ich zbioru, a niekiedy przypada na ściśle określony termin (np. ujemne skutki przezimowania to okres od 1 grudnia do 30 kwietnia, susza - od 1 kwietnia do 30 września, przymrozki wiosenne – od 15 kwietnia do 30 czerwca). Poza tym firmy ubezpieczeniowe stosują okresy karencji, czyli czas, kiedy od chwili wykupienia polisy uprawy nie są objęte ubezpieczeniem. W przypadku suszy jest to miesiąc, zaś w przypadku przymrozków czy gradu - 2 tygodnie. Ważne zatem jest odpowiednio wcześniejsze zawarcie umowy.
Wybór firmy ubezpieczeniowej
Ze względu na duże ryzyko ubezpieczenia upraw i związane z tym odszkodowania, firmy niezbyt chętnie wchodzą w tę dziedzinę działalności. Corocznie Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi zawiera nowe umowy z ubezpieczycielami. W bieżącym roku są to: TUW, PZU i Concordia, ale w przyszłym mogą być to inni. Tych firm nie ma zbyt dużo, dlatego warto porównać ich ofertę, zastanowić się od czego chcemy ubezpieczyć uprawy, no i zrobić to odpowiednio wcześnie, pamiętając o okresach karencji. Ważne też jest, aby stawka ubezpieczenia nie przekraczała 6% sumy ubezpieczenia, gdyż tylko wtedy przysługuje dofinansowanie. W przypadku uprawy wielu roślin, np. zbóż, kukurydzy, ziemniaków 50% dotacja liczona jest maksymalnie od stawki 3,5%, zaś w przypadku rzepaku ozimego, warzyw czy upraw owocowych wskaźnik ten przyjęto na poziomie 5%. Dla przykładu: jeśli stawka ubezpieczenia pszenicy będzie wynosić 6%, dotacja zostanie obliczona od 1,75% kwoty ubezpieczenia (połowa z 3,5%). Jeśli natomiast wyniesie 7% - dotacja nie będzie przysługiwała wcale.
Odszkodowania
Suma ubezpieczenia zależy od przyjętych powierzchni upraw w gospodarstwie, uzyskiwanych plonów oraz ceny rynkowej produktu. Nie może być wyższa od wartości corocznie określanych przez Ministerstwo Rolnictwa (np. na 2015 rok - dla zbóż jest to kwota 7 000zł, dla kukurydzy – 8 8000, a dla rzepaku – 8 400). Odszkodowanie będzie zależało od tego w jakim stopniu rolnik poniósł straty i kiedy to się stało. Firmy szczegółowo określają, w jakim terminie i w jakim procencie można uzyskać odszkodowanie – różnią się jednak pod tym względem między sobą. W przypadku całkowitego zniszczenia upraw ozimych rozmiar szkody w TUW ustalany jest w wysokości:
- 25% - jeżeli szkoda powstała w okresie do 15 kwietnia,
- 40% - w terminie 16 kwietnia do 20 maja,
- 60% - w czasie od 21 do 31 maja,
- 85% - od 1 czerwca.
Przy roślinach jarych, z wyłączeniem warzyw, zakres szkody stanowi:
- 25% - do 31 maja, a jeśli termin siewu czy sadzenia roślin był późny – do 21 dni od siewu czy posadzenia roślin
- 85% - po tym terminie.
Dość skomplikowany jest sposób uznania suszy, gdyż musi zostać udokumentowany w formie obwieszczenia, w dzienniku urzędowym ministra rolnictwa.
Aby starać się o odszkodowanie straty w plonach muszą wynieść co najmniej 10%, a w przypadku suszy 25%. Rolnik ponosi też udział własny w szkodzie, zależny od oferty ubezpieczeniowej.
Ubezpieczyciel może odmówić świadczenia w przypadku zaniedbań rolnika w prowadzeniu uprawy, położenia gruntów w miejscu zalewowym, czy innych powodów – dlatego warto dokładnie czytać umowę!
***
Artykuł powstał w oparciu o bieżące przepisy prawne. Trwają jednak prace nad zmianami, które mają na celu poprawę warunków zawierania umów, a tym samym zwiększenie udziału gruntów ubezpieczonych.
Grzegorz Dębski
Oddział Siedlce
Źródła:
1. Informacje Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
2. Warunki ubezpieczenia upraw rolnych towarzystw ubezpieczeniowych.
Przyg. A.D.