Agrotechnika w zmieniającym się klimacie
Problematyka zmian klimatycznych omawiana była na I Kongresie Nauk Rolniczych, który odbył się w maju bieżącego roku w Puławach.
Wśród priorytetowych kierunków badań znalazła się hodowla roślin odpornych na stres suszy i agrotechnika dostosowana do przewidywanych anomalii pogodowych. Dla praktyki rolniczej pomocne będzie ujęcie w Porejestrowym Doświadczalnictwie Odmianowym oceny odmian, pod kątem ich odporności na suszę.
W oczekiwaniu na wyniki doświadczeń naukowych, warto już dziś poszukiwać wiedzy umożliwiającej prowadzenie produkcji rolniczej w utrudnionych warunkach. W pierwszej kolejności rolnik powinien właściwie wykorzystać uwarunkowania swojego gospodarstwa. Musi pamiętać chociażby o tym, że obornik jest nie tylko źródłem makro- i mikroskładników, ale i korzystnie oddziałuje na mikroflorę gleby. Przekompostowany, stanowi cenny nawóz trwałych użytków zielonych. Z kolei słoma rozdrobniona i równo rozprowadzona na polu z dodatkiem azotu - w formie gnojowicy - to kolejne oszczędności w zakupie nawozów mineralnych. Łączenie sprzętu ogranicza przejazdy (paliwo), zmniejsza ubijanie gleby, przyśpiesza prace i daje cenny czas na dotrzymanie terminów agrotechnicznych, ponadto maszyny mogą być tańsze przy wspólnym, sąsiedzkim użytkowaniu. Natomiast prawidłowo przygotowany materiał siewny powinien zawsze trafić w optymalne warunki glebowe. Gleba zaś to nie tylko zlepek różnych elementów, ale złożony system współzależnych procesów fizycznych, chemicznych i biologicznych. Utrzymanie struktury gruzełkowatej jest tu sprawą nadrzędną, ponieważ - gdy gleba ulegnie degradacji - przywrócenie jej urodzajności staje się coraz trudniejsze. Sama degradacja następuje często przy dużym uwilgotnieniu gleby, jej zasoleniu, po długich i ulewnych deszczach, czy silnych i wysuszających wiatrach oraz w czasie zabiegów uprawowych przeprowadzanych przy nieodpowiedniej wilgotności gleby.
Do działań wpływających na powstawanie struktury gruzełkowatej i poprawiających produktywność gleb należą:
1/ wprowadzanie do gleby materii organicznej np. nawozy organiczne,
2/ regulacja odczynu gleby,
3/ racjonalne nawożenie uwzględniające zawartość składników w glebie i potrzeby pokarmowe uprawianych roślin,
4/ uprawa roślin motylkowych, które rozpulchniają i wzbogacają glebę w azot,
5/ stosowanie płodozmianu opartego o podstawy przyrodniczego zmianowania (uprawa w monokulturze może doprowadzić do wyjałowienia i degradacji gleby),
6/ fitomelioracje (zadrzewienia śródpolne, zadarnienia ochronne, mulczowanie masą roślinną, folią),
7/ stosowanie preparatów podnoszących zdrowotność gleb (Efektywne Mikroorganizmy)
8/ nie pozostawianie odkrytej roli, szczególnie na glebach lekkich (uprawa ozimin, pozostawianie roślin jarych na zimę jako mulcz),
9/ dobór maszyn odpowiednich do rodzaju gleby
10/ uprawianie gatunków i odmian najbardziej przydatnych do lokalnych warunków i mniej wrażliwych na niekorzystne czynniki środowiska.
Okres żniw to czas bieżących zbiorów, ale też moment zawalczenia o przyszłe. Oto garść porad, których zastosowanie sprawi, że wilgotność gleby utrzyma się na właściwym poziomie:
* Bezpośrednio po sprzątnięciu zbóż ścierniska powinny być zgodnie z potrzebami zwapnowane, skultywatorowane i zabronowane. W warunkach suszy rezygnacja z upraw pożniwnych może powodować dalsze przesuszenie gleby. Dlatego ważne jest rozdrobnienie resztek pożniwnych. Kultywator o sztywnych łapach, połączony z wałem strunowym, może lepiej wymieszać ścierń niż tradycyjna podorywka. Uprawki pożniwne powodują, że gleba lepiej chłonie wody opadowe i ułatwia wykonanie orki siewnej. Kiedy terminy agrotechniczne na to pozwalają, uprawa międzyplonów przynosi wiele korzyści (przyrodniczych, paszowych), a przy korzystaniu z programu rolnośrodowiskowego stanowi dodatkowe źródło finansowe.
* W przypadku niekorzystnej uprawy zbóż po sobie, wysiew poplonu ścierniskowego staje się ważnym elementem fitosanitarnym. Nawet po późnych zbiorach kombajnowych można z powodzeniem wysiać np. mieszankę gorczycy białej z facelią (10 + 5kg/ha). W skrajnych przypadkach, gdy do optymalnego siewu ozimin brakuje czasu na odleżenie gleby, lepiej jest zrezygnować z upraw pożniwnych i wykonać spłyconą orkę siewną (poniżej 15 cm).
* W warunkach słabego uwilgotnienia gleby ograniczamy liczbę zabiegów, a na glebach lekkich nie używamy bron aktywnych, glebogryzarek i innych narzędzi powodujących rozpylanie gleby. Jej osiadanie możemy przyśpieszyć dołączając do wykonywanych zabiegów wałowanie wgłębne.
* Nawozy mineralne nie powinny znajdować się zbyt płytko, ponieważ koncentracja soli nie sprzyja wzrostowi roślin. Podczas suszy niewskazane jest też wywożenie obornika, ponieważ upalne powietrze nie sprzyja jego rozkładowi, a wysokie temperatury zwiększają ulatnianie się azotu do atmosfery.
* Do siewu należy stosować nasiona o sprawdzonej sile i energii kiełkowania oraz zaprawione przeciwko chorobom.
* W warunkach suszy, chemiczne zwalczanie chwastów lepiej jest stosować po wschodach zbóż, gdyż w glebie pozbawionej wilgoci herbicydy doglebowe są mało skuteczne.
* Gdy na siew ozimin jest już za późno, a warunki meteorologiczne na to pozwalają, jeszcze w grudniu można prowadzić siew odmian przewódkowych. Do uprawy w tym systemie nadają się tylko odmiany zbóż jarych, posiadające genetycznie wyższą odporność na wymarzanie. Udane plantacje z siewów przewódkowych plonują na poziomie ozimin. Przy zmianach klimatu, w warunkach wydłużonej jesieni i łagodnych zim, do jeszcze eksperymentalnych siewów przewódkowych może dołączą też inne rozwiązania technologiczne, np. jesienny siew specjalnie otoczkowanych nasion roślin strączkowych.
Wobec zmieniających się uwarunkowań środowiskowych warto jest posiadaną wiedzę i doświadczenie aktualizować i wciąż rozwijać korzystając z szczegółowych internetowych serwisów rolnych, instytutów naukowych i porad doradców ODR.
Urszula Głażewska - Oddział Ostrołęka
Literatura:
Materiały zamieszczone na stronach internetowych
Opracowania przygotowane na I Kongres Nauk Rolniczych - „NAUKA - PRAKTYCE"
Janusz Biernacki;„Bojko - pierwsze żyto przewódkowe"; top agrar polska 7-8/2008
„Strączkowe będzie można siać przed zimą"- nowoczesna uprawa nr 3/2009